Przy budowie domu czy
mieszkania przychodzi taki moment, kiedy musimy podjąć decyzję co do
wyboru parkietu na posadzkę. Wybór, dobór, czy zaprojektowanie posadzki
to decyzja poważna. Ewentualne popełnienie błędu nie będzie łatwe do
poprawienia. Kolor ścian, umeblowanie można łatwo zmienić. Wymienić
parkiet to już kosztowny i czasochłonny remont.
Dlatego, aby podjąć
dobrą decyzję, nie należy tej sprawy bagatelizować. Z reguły wiemy z
grubsza co nam się podoba, ale trzymając się zasłyszanych, niekoniecznie
opartych na wiedzy opinii lub z braku odpowiednich funduszy idziemy na
tak zwane „skróty”. Takie działanie odradzam. Lepiej zasięgnąć opinii
fachowców w specjalistycznej firmie parkieciarskiej. Można tam
bezpłatnie uzyskać poradę, dokonać wyceny, także obejrzeć próbki
parkietu czy desek i innych materiałów na przyszłą posadzkę.
Ze swej strony podam tu kilka wskazówek ze swojego długoletniego doświadczenia.
Po pierwsze należałoby odrzucić od razu pomysł z panelami. Nie będzie
to wtedy posadzka, tylko imitacja posadzki, sztuczny twór składający się
co prawda z ulepszonej płyty pilśniowej i sprasowanego papieru zalanego
żywicą. No chyba że planujemy to na krótki 2 – 3 letni okres lub gdzieś
na zapleczu.
Po drugie nie musimy koniecznie we wszystkich pokojach
układać parkietów najlepszych i najdroższych. Jeśli w mieszkaniu salon
jest oddzielony przedpokojem z posadzką ceramiczną, to zróbmy w salonie
posadzkę z takiego drewna, jakie nam się najbardziej podoba, choćby było
nieco droższe. Przebywamy tu najczęściej i przyjmujemy gości.
Zwiększony wydatek zrekompensujemy układając podobną ale tańszą, z
mniejszych elementów, o niższej klasie, ale przecież równie piękną
posadzkę w pozostałych pokojach.
To samo dotyczy domów, gdzie parter
wykończmy bardziej eksluzywnie niż piętro, gdzie praktycznie tylko my
sami jesteśmy użytkownikami. Posadzka na piętrze z najlepszych, drogich
gatunków to trochę zbędny wydatek. Nie znaczy to wcale, że na piętrze
trzeba ułożyć byle co i byle jak. Drewno ma to do siebie, że te gatunki
uznawane za gorsze, niejednokrotnie są ładniejsze.
RODZAJE PARKIETÓW
Obecnie moda na deski egzotyczne trochę przemija, choć są to bardzo
ładne, twarde, stabilne posadzki i jako takie zawsze będą wybierane.
Następuje powrót do drewna krajowego, szczególnie dębu i jesionu. Są to
przede wszystkim elementy wielkowymiarowe w postaci desek. Najnowsze
technologie obróbki drewna pozwalające na modyfikacje mogą zmienić kolor
w całej grubości masywu znakomicie zastępują gatunki egzotyczne również
w wybarwieniach.
Innym sposobem na uzyskanie efektów
kolorystycznych jest wykańczanie posadzek olejami do parkietów w różnych
kolorach, w tym czarnym i białym. Efekty czasami mogą być zaskakujące,
bo gama jest duża i wszystko jest możliwe. Zamiast olejów można stosować
specjalne barwniki pokryte lakierami.
DOBÓR WIELKOŚCI ELEMENTÓW PODŁOGOWYCH
W doborze desek kierujemy się przede wszystkim wyglądem, pomijając
właściwości technologiczne. Nie znającym tematu wydaje się, że jeśli
kupią deskę szeroką, długą, ale za to litą,czyli z masywnego drewna, to
wszystko będzie w porządku.
Jest to błędne myślenie, bo jeśli
długość deski jest mniej istotna, to szerokość ma zasadnicze znaczenie.
Drewno rozszerza się w szerokości i w grubości, a zatem szerokość jest
uzależniona od grubości. Określa to pewna zasada, że jeśli szerokość
przekroczy grubość 6-ciokrotnie, to taka deska wcześniej czy później
ulegnie deformacji, (np. przy grub. 2 cm, szerokość nie > niż 12
cm.). Sytuację ratuje trochę podcinanie od spodu najlepiej do połowy
grubości.
Jeżeli zatem chcemy mieć posadzkę z desek np. szerokości
22 cm, to powinna to być deska warstwowo klejona, no chyba że
zastosujemy litą o grubości 3,5 cm.
Deska warstwowo klejona, gdzie w
części użytkowej drewno szlachetne ma grubość 3 do 6 mm., zaś w części
montażowej lamelki klejone są prostopadle do części użytkowej jest
znacząco lepsza i dużo stabilniejsza od deski litej, więc zaletami
przewyższa deskę litą, szlifować ją można tak samo i tyle samo razy co
deskę litą. Wszak grubość użytkowa deski litej może być liczona tylko do
wyciętego wpustu, co przy grubości deski 15 mm. daje grubość nie więcej
niż 6 mm.
DOBÓR GATUNKU DREWNA
Godne polecenia są
parkiety i deski z drewna krajowego, szczególnie dąb i jesion. Są to
gatunki przystosowane do naszego klimatu, odpowiednio twarde i dość
wytrzymałe na warunki nagminnie u nas spotykanego przesuszania mieszkań.
Z gatunków egzotycznych najlepiej sprawdził się merbau, doussie,
palisander – wiele też i innych. Jeśli chodzi o popularny teak, to w
kierunku wilgotnym jest znakomity, natomiast przy przesuszeniach
mieszkań jest podatny na rozsychanie.
Należy pamiętać, że jasne
gatunki nie należą do zbyt twardych. Wyjątkiem jest klon kanadyjski,
twardością przewyższający nieznacznie dąb.
Na ogrzewanie podłogowe
należy wybierać gatunki twarde o grubości nie więcej jak 15 mm najlepiej
warstwowo klejone, gdyż są stabilniejsze oraz lepiej przepuszczają
ciepło.
Nie sposób w krótkiej notatce opisać tak wiele zjawisk.
Temat wydaje się niewyczerpany. Dlatego jeśli nurtuje Was jakiś problem,
to postaram się pomóc. Proszę pytać. (ab@meranti.pl)